Coldplay gra niczym Muse podczas koncertu w NY. Posłuchaj nowego „People Of The Pride”. Jest moc!
Ostatnim razem kiedy Coldplay zagrał w Nowym Jorku, w 2016 roku, zgromadził ponad 100.000 fanów podczas dwóch koncertów na stadionie MetLife. Ponad pięć lat później, grupa zagrała na zdecydowanie mniejszej scenie, kameralnego Apollo Theater w Harlemie, która pomieści 1500 osób. „Od bardzo dawna marzyliśmy o tym, aby tutaj zagrać”, mówił Chris do szczęśliwych fanów. „Myśleliśmy, że to nigdy się nie wydarzy”. A jednak.

Rozgłośnia SiriusXM oraz Pandora dwa dni temu ziściła te marzenia dzięki cyklicznemu wydarzeniu Small Stage Series (w którym goszczą największych światowych artystów).
Podczas 90 minutowego koncertu Chris, Will, Jonny i Guy zagrali 15 utworów z czego aż 5 pochodzi z nadchodzącego albumu „Music Of The Spheres” (premiera już 15 października). Setlista zawierała m.in. najnowszy singel „My Universe”, pierwszy raz zagrany „People Of The Pride” (więcej o nim poniżej) oraz największe hity takie jak „Yellow”, czy „A Sky Full Of Stars”.

Ten pierwszy, popandemiczny (oby!) koncert był wyjątkowy tak dla zespołu jak i zgromadzonych w sali fanów. Fanów, którzy musieli mieć wielkie szczęście, aby zdobyć wejściówki. Mieć ulubionych artystów na wyciągnięcie ręki jest zdecydowaną zaletą małych sal.

SETLISTA:
Music of the Spheres
Higher Power
Clocks
Fix You
Viva la Vida
Human Heart
People of the Pride
Adventures Of A Lifetime
The Scientist
Paradise (with a Pony by Ginuwine outro)
Yellow (acoustic)
poem
My Universe
A Sky Full Of Stars
Coloratura
Pochylimy się nad jednym z utworów z tej setlisty. „People Of The Pride” to utwór mocny, rockowy… nie coldplay’owy. Słuchając ciężkich riffów gitary elektrycznej przychodzi na myśl twórczość zespołu „Muse”. To zdecydowanie najmocniejszy kawałek w twórczości Coldplay.
Jako ciekawostkę warto zaznaczyć, że „People Of The Pride” zawiera elementy (słowa, muzyka) pochodzące z nigdy oficjalnie nie wydanego utworu demo z 2008 roku pt. „The Man Who Swears” (era Viva la Vida)
Jak widać album „Music Of The Spheres” będzie różnorodny. Znajdziemy na nim utwory popowe (jak „My Universe”), ballady („Coloratura”) czy rockowe brzmienie (jak powyższy). Czego chcieć więcej?
Źródła billboard.com , ColdplayXtra