Kim jest Mery Spolsky? Poznajmy pierwszą artystkę z Polski, która zagra na Narodowym przed Coldplay!
Mery Spolsky, a właściwie Maria Ewa Żak to urodzona 14 listopada 1993 roku w Warszawie piosenkarka, kompozytorka i projektantka. Pod swoim pseudonimem działa od 2014 roku, a na koncie ma dwa studyjne albumy: “Miło było pana poznać” wydany w 2017 roku (2 nominacje do Fryderyka) oraz “Dekalog Spolsky” (1 nominacja) wydany dwa lata później. Jaki gatunek muzyki wykonuje Mery? To mieszanka popu, alternatywy oraz elektroniki. Jej największą muzyczną inspiracją jest twórczość Grzegorza Ciechowskiego.
Od niedawna jest również pisarką. Wydała książkę o szokującym tytule “Jestem Marysia i chyba się zabiję dzisiaj“. Ale jak to z książkami, nie warto ich oceniać po okładce (w tym wypadku – tytule). Mery pisze w niej o swoim życiu, rodzinie, wchodzeniu w dorosłość, związkach, randkach, przyjaźniach. Jak dodaje wydawca “W szerszej perspektywie to też arcyciekawy (auto)portret całego pokolenia współczesnych młodych kobiet”. Książkę można kupić np. w Empiku, może warto przed koncertem wyczytać, co siedzi w głowie Mery?

Zapytaliśmy fanów Mery Spolsky na ich grupie dyskusyjnej, za co ją cenią? Oto wybrane wypowiedzi:
Martyna: “Szczerość, odwaga, unikalność, miłość … oryginalne myśli przelane w poezję muzyczną dla każdego. Ja osobiście odnajduję w Mery Spolsky słowach odwagę i siłę każdego dnia by dbać o Siebie i odważnie wypowiadać się gdy komuś dzieje się krzywda. Wiele zawdzięczam twórczości Mery ale też społeczności #LudzieSpolsky którą stworzyła. W czasie pandemii fani zebrali się i wspierali psychicznie, wspólnie bawili online i z niecierpliwością czekaliśmy na premierę “Bigotka” , “Mazowiecka Kiecka”, “Królestwo kobiet“.
Katarzyna: “Za radość i energię bijącą od Mery podczas każdego koncertu, za każde pogodne spotkanie z fanami i chęć pogadania i przytulenia każdego kto tylko ma na to ochotę, za szczery uśmiech, otwartość i mocny dowcip. Za przekaz płynący z tekstów jej piosenek i z książki, który pozwolił mi bez większych smutków przetrwać 2020r i za to, że jest taka “prawdziwa”, zero sztuczności i pełen luz“.
Krzysztof: “Uważam, że Mery jest unikatową artystką, nie ma kogoś takiego drugiego w Polsce z tym rodzajem odwagi, humoru i stylu. Z jednej strony bardzo takich artystów brakuje, z drugiej super, że Mery jest tylko jedna. Bardzo inspirujące jest też to, że szuka środków wyrazu poza muzyką – książka i live acty udowodniły, że jest artystką totalną”.
Więcej wypowiedzi fanów znajdziecie poniżej.
Zadaliśmy też kilka pytań Mery, na które otrzymaliśmy odpowiedzi! To taki exclusive dla Was :)
Patrząc po reakcjach ludzi po ogłoszeniu Twojego występu na PGE Narodowym widać, że Ty i Coldplay macie wspólnych fanów. Czy Ty również jesteś fanką Coldplay? Ofkors! Pamiętam jak byłam na ich koncercie na Openerze. Popłakałam się podczas “Fix You” i pamiętam ten moment tak dokładnie, że aż sama się dziwię, że tak można. Moją ukochaną płytą jest “Myloto Xyloto”, bo słuchałam jej natrętnie w domu ucząc się riffów stamtąd na basie. Mam z tym albumem bardzo dobre wspomnienia. Poza tym uważam, że Coldplay ma przepiękne melodie i na samą myśl, że znowu posłucham ich na żywo mam ciarky! Który album z twórczości zespołu uważasz za najlepszy? Ukochany to “Myloto Xyloto”, ale spoza tego albumu jest jeszcze wiele piosenek, które kocham. Obecnie w moich głośnikach gra “Something Just Like This”, bo kojarzy mi się z moimi wakacjami we Francji. Ale duży sentyment mam też do hitu “Yellow”, bo kiedyś na obozie muzycznym nagraliśmy cover tej piosenki i cały tydzień pracowaliśmy nad jej wykonaniem. Wcześniej zdarzało się tak, że Coldplay zapraszał do wspólnego występu artystów ich supportujących. Zgodziłabyś się na taką propozycję? :) Odpowiedź jest OCZYWISTA! :D Ale nie wiem czy bym dała radę, bo gdyby mi coś takiego zaproponowali najpewniej padłabym wpierw na zawauuu! |

Mery nie pisze tekstów tylko dla siebie. Z jej kreatywności korzystają również inni artyści jak np. Julia Wieniawa dla której napisany został utwór “SMRC”. W 2020 roku wystąpiła w duecie z Kayah w piosence “Królestwo Kobiet”. Utwór promował serial o tym samym tytule.
Jest absolwentką Państwowej Szkole Muzycznej I i II stopnia nr 2 im. Fryderyka Chopina w Warszawie w klasie skrzypiec. Studiowała filologię angielską i amerykanistykę na Uniwersytecie Warszawskim oraz scenariopisarstwo w Warszawskiej Szkole Filmowej.
Zosia: “Jako fanka i Coldplay, i Mery powiem tak: do twórczości Marysi przyciągnęła mnie jej zabawa słowem i poprawiające pandemiczne nastroje piosenki z Dekalogu. Zostałam dzięki megapozytywnej energii i “normalności“.
Wojciech: “Za to, że jest pozytywną wariatką i wulkanem energii. Za piękne operowanie słowem”.
Zofia: “Odwagę do bycia sobą – do pokazania, że “nie mam płaskiego brzucha” i nic Wam do tego. Zbudowała taką bezpieczną przestrzeń – gdzie każda dziewczyna ma wierzyć w siebie. Bije od niej mnóstwo energii, ciepłych uczuć, obserwatorom udziela się jej ekscytacja. I teksty – temat rzeka, fascynują mnie niesamowicie, niepodrabialny sposób zabawy słowem”.
Marysia wspiera społeczność LGBT+ czemu wiele razy dawała dowód. Bierze udział w wydarzeniach organizowanych przez Kampanię Przeciwko Homofobii.

Do zobaczenia i usłyszenia już 8 lipca!
źródła: grupa fanów Mery Spolsky / glamour.pl / życiorysy.info / fot. Adam Burakowski / podziękowania dla Marty