Powrót

Następna trasa w “As Many Places As Possible”!

O nadchodzącym DVD, koncertach w przyszłości, znajomości z Philem, a wszystko to przeplatane humorem.

Oto przed Wami najświeższy wywiad z Chrisem Martinem udzielony w australijskim radiu w programie Dan & Maz show. Specjalnie dla Was – po polsku.

(polecamy słuchać i jednocześnie czytać tłumaczenie)


Dan: Pamiętasz, jak byliśmy w Enmore [Enmore Theatre, Sydney – przyp. tłum.] jakiś czas temu i Coldplay zagrali ten kawałek (niestety z audio nie wiemy który:))?
Maz: To był niesamowity wieczór!
Dan: Można zobaczyć ten występ na Ghost Stories Live – DVD, które pojawi się w sklepach 21 listopada, a zamówić je można już teraz. Ponownie w naszym programie, jeden z naszych dobrych przyjaciół prosto z Los Angeles, Chris Martin!
Chris Martin: Cześć, jak sie macie?
Maz: Fantastycznie, a ty?
CM: Bardzo się cieszę, że możemy dziś pogadać.
Dan: Jesteśmy tak podekscytowani tym nowym DVD, głównie dlatego Chris, że my też na nim występujemy!
CM: (śmiech) naprawdę?
Maz: Tak, byliśmy na koncercie w Sydney, a wiemy że, fragmenty tego show znajdują się na krążku… więc teoretycznie my też tam jesteśmy!
CM: W zasadzie wszyscy śpiewamy tam razem.
Maz: Dokładnie tak! Ja niezbyt dobrze… (śmiech)
Dan: Więc możemy się spodziewać jakichś tantiem niedługo, czy….
CM: Tak, 12 australijskich centów co 10 lat.
Dan: Tak! Będziemy bogaci!
Maz: Odchodzimy z programu!
Dan: Świetne wiadomości…
CM: Dzwoniłem właśnie po to, żeby wam to powiedzieć; możecie zostawić program.
Dan: Jak poradziłeś sobie ze składaniem materiału na DVD, oglądałeś sam nagrania z każdego koncertu?
CM: Nie, jest nas czterech na scenie i jest też piąty facet imieniem Phil [Harvey – przyp. tłum], który studiował na Melbourne University nawiasem mówiąc i mieszkał tam przez 3 lata. Jest moim najlepszym przyjacielem, odkąd mieliśmy po 13 lat i on jest tą kreatywną częścią naszego zespołu. Choć nikt nigdy go nie widzi, on robi właśnie takie rzeczy… ogląda wszystko, a potem wybiera części i składa to w całość.
Maz: Jak poznaliście się z Philem?
CM: Poznaliśmy się w szkole, w pierwszym tygodniu liceum. Poznaliśmy się, bo on miał książkę o U2 – The Unforgettable Fire, i ja powiedziałem [zmienia ton na falset] „czy mógłbym to zobaczyć?” tym głosem… on na to „jasne”, i tak staliśmy się najlepszymi przyjaciółmi.
Dan: A potem twój głos wydoroślał i zostałeś gwiazdą rocka.
CM: 10 lat później mój głos wydoroślał.
Maz: Długo ci to zajęło (śmiech). Kiedy układacie trasę koncertową, macie coś w stylu mapy świata i zastanawiacie sie nad nią “hmm, gdzie teraz powinniśmy pojechać?” czy jedziecie zawsze tam, gdzie byście chcieli?
CM: Zabawne, że o to pytasz. Właśnie jakieś dwa dni temu zrobiłem listę miejsc, gdzie chcielibyśmy pojechać… tym razem właściwie nie mieliśmy trasy koncertowej, więc następnym razem prawdopodobnie postaramy się dotrzeć w jak najwięcej miejsc.
Maz: Więc co jest na liście, gdzie chcecie pojechać?
CM: Wszystkie miejsca, jakie tylko sobie wyobrazisz.
Dan: Seszele, Fiji, Hawaje, Malediwy, Bora Bora…
Maz: Estonia…
CM: Tak, dokładnie.
Dan: To byłby świetny pomysł na światową trasę, wszystkie te piękne plaże.
CM: Bikini Tour!
Dan: Dokładnie, to nie może sie nie udać!
Maz: Wydaje mi się, że Jack Johnson robi już coś takiego (śmiech)
CM: Zaczynamy od jutra.
Maz: Bikini Tour od jutra?
CM: Tak, zaczynamy jutro, bilety w sprzedaży od 7. (śmiech)
Maz: Wiesz, że teraz jak to powiedziałeś, ludzie będą się ustawiać w kolejkach do kas biletowych, to się stanie!
CM: Tak… na Seszelach. (śmiech) Macie wielu odbiorców na Seszelach?
Dan: Prawdopodobnie! Wszyscy ci milionerzy i ludzie na rejsach włączają nas między 4 a 6.
CM: Też tak słyszałem!
Dan: …”kiedy na wyspie stanie się zbyt gorąco, Dan i Maz sprowadzą cię na ziemię” (śmiech). Jestem pewien, że DVD będzie fantastyczne, bo byliśmy tam i widzieliśmy co się dzieje na waszych koncertach. Ale czy koncerty na świecie były inne od tego?
CM: Nie… nie chcę żeby to zabrzmiało jakbym nie wiedział, co sprzedajemy, ale… właściwie to nie wiem (śmiech).
Maz: Zadzwońmy do Phila, on wie co jest na tej płycie!
Dan: Powinniśmy byli zrobić wywiad z Philem!
CM: Phil jest na Seszelach, przygotowuje koncert.
Maz: (śmiech) rozstawia się za ciebie. Więc, Chris, kiedy kręciliście ten materiał na DVD, czy przypominasz sobie jakieś nieprzewidziane zdarzenie, na przykład przeszkadzający z tłumu ludzie, albo butelka rzucona na scenę? Coś co sprawiło, że pomyślałeś sobie „no nie, co się tu dzieje, to nie jest materiał na DVD!”
CM: Nie było aż tak źle (śmiech). Obecnie mamy na tyle szczęścia, że większość naszych widzów przychodzi, bo chce nas zobaczyć , więc nie dostajemy tak wiele butelek i kluczy…
Maz: A zamiast tego bieliznę!
CM: Cóż, bielizna też ostatnio się skończyła.
Dan: O nie…
CM: Słyszycie to, takie głośne burczenie? Czy to my?
Dan: Nie, nie wiem… jesteś głodny? (śmiech)
CM: Właściwie to nic dziś nie jem.
Maz: Dlaczego się głodzisz, robisz „25”?
CM: Co to znaczy?
Maz: To dieta, podczas której jesz normalnie przez 5 dni, a potem głodzisz się przez dwa. To powinno przyspieszyć twój metabolizm.
CM: Doprawdy… Michael Jackson miał w zwyczaju głodzić się w poniedziałki, wiedzieliście o tym?
Maz: Nie wiedzieliśmy, skąd wiesz?
CM: Hmm, nie pamiętam, możliwe że zmyślam…
Dan: (śmiech) od teraz, na każdej imprezie, na którą pójdę, będę miał fakt z życia Chrisa Martina do opowiedzenia: „Chris Martin nie je w poniedziałki! Ani okruszka” .
CM: Jakie było pytanie?
Dan: To gorące pytanie, które ci zadaliśmy, brzmiało: dlaczego nie jesz Chris, martwimy się o ciebie!
CM: Nie, pytanie brzmiało, czy stało się cokolwiek interesującego? A odpowiedź brzmiała: nie. (śmiech)
Maz: Zatoczyliśmy piękne koło i jesteśmy w tym samym miejscu, co na początku!
Dan: Taka wspaniała podróż… ale czasem podróż jest ciekawsza od samego celu.
CM: Wiecie co to był za dźwięk? To „Tears For Fears” grający na górze.
Maz: Faktycznie!
CM: OK słuchajcie; mój przyjaciel właśnie wysłał mi to, co powiedział MJ: „Głodzę się każdej niedzieli, nie jem nic, piję tylko sok. Wypłukuje organizm, oczyszcza okrężnicę… ludzie powinni się starać być czyści”. Michael Jackson to powiedział.
Maz: Robię sobie post z sokiem raz na kilka miesięcy… Można powiedzieć, że jesteśmy z Michaelem kumplami.
Dan: Muszę to z siebie wyrzucić… kiedy powiedziałem ci, że możesz mówić co chcesz Chris, nie myślałem, ze będziemy rozmawiać o okrężnicy Michaela Jacksona. (śmiech)
Maz: A ja tak! Chris, jeszcze jedna rzecz, i pewnie znowu to będzie pytanie do Phila (śmiech).
Dan: Na DVD są też materiały zza kulis, czy martwi cię ten fakt? Jak czułeś się wybierając te ujęcia?
CM: Ciekawe, że o tym wspominasz. Myślę, że jednym z niewielu minusów tego, że nasza piątka jest ze sobą tak blisko od tak długiego czasu, jest to, że czasem zapominamy, kto nie wie on nas pewnych rzeczy… bo my wiemy o sobie wszystko. Ja nie widziałem nawet tego materiału zza kulis… kto wie co na nim jest, czasem Phil zapomina, że może ludzie nie wiedzą… że noszę perukę, wiecie.
Dan: (śmiech) zobaczyć ciebie przyczepiającego sobie tą perukę!
CM: Jeśli to tam jest, to mam przechlapane.
Dan: Sekret wyszedł na jaw.
CM: Dokładnie, sekret wyszedł na jaw.
Dan: Chris Martin w peruce, to może być zawartość jednego z materiałów zza kulis nowego Ghost Stories Live DVD, które zostanie wydane 21 listopada, a kiedy będziecie oglądać koncert z Sydney pamiętajcie, żeby uważnie wypatrywać nas na widowni , bo my tam byliśmy! Chris, gratuluję ci wydania tego krążka i dziękuję, że byłeś tu z nami w Dan & Maz Show.
CM: To wielka przyjemność, dzięki jeszcze raz.

 

tłumaczenie ze słuchu Kinga oraz Accola (Beata)

 

Zobacz również wywiad z Chrisem z 28.04.2014 CZĘŚĆ I  CZĘŚĆ II CZEŚĆ III CZĘŚĆ IV

Strona wykorzystuje pliki cookies.

Nasza strona internetowa używa plików cookies (tzw. ciasteczka) w celach statystycznych, reklamowych oraz funkcjonalnych. Dzięki nim możemy indywidualnie dostosować stronę do twoich potrzeb. Każdy może zaakceptować pliki cookies albo ma możliwość wyłączenia ich w przeglądarce, dzięki czemu nie będą zbierane żadne informacje. Dowiedz się więcej jak je wyłączyć.

ok, nie pokazuj tego więcej