Powrót

Odwiedzając The Bakery!

arta5

Miesiąc temu miałam szansę pojechać do Londynu i odwiedzić jedno z najważniejszych miejsc dla wszystkich fanów Coldplay – The Bakery, studio nagraniowe. Odkąd tylko dowiedziałam się, że The Bakery w ogóle istnieje, odwiedzenie go stało się jednym z moich największych marzeń. Gdy zobaczyłam budynek, który do tej pory mogłam podziwiać tylko na zdjęciach dodawanych przez innych fanów, moje ręce zaczęły się trząść, serce szybciej bić i nie mogłam pozbyć się uśmiechu z twarzy. W pewnym sensie czułam jakbym była tam nie po raz pierwszy, jakbym znała to miejsce lepiej niż mój własny dom. Możliwe, że to przez długie godziny spędzone na google maps podczas których oglądałam The Bakery z każdej możliwej perspektywy. Siedząc na ławce na przeciwko wejścia, wyobraziłam sobie Chrisa Martina, który mija mnie i kieruje się w stronę drzwi do studia. Przebywając w pobliżu The Bakery byłam najszczęśliwszą osobą na świecie.


Chris określił The Bakery „miejscem w którym dzieje się magia”. Mimo wszystko trudno uwierzyć, że Coldplay, jako jeden z najpopularniejszych zespołów naszych czasów, wybrał właśnie ten budynek na swoją siedzibę. The Bakery (ang. Piekarnia) położona jest w Camden, dzielnicy Londynu znanej z Camden Market, na którym można znaleźć wiele przedziwności (zdecydowanie must see, jeśli wybieracie się do stolicy Wielkiej Brytanii). Piekarnia oddalona jest od Camden Market o jakieś 15-20 minut spacerkiem, więc nawet jeśli podróżujecie w towarzystwie kogoś kto nie jest zainteresowany muzyką (jak to było w moim przypadku), bliskość targu bardzo ułatwia namówienie współtowarzysza na lekkie nadrobienie drogi. Kolejnym plusem położenia The Bakery jest znajdująca się niedaleko stacja Overground.

art3

Widok na The Beehive, drugie studio Coldplay.

Odwiedziłam The Bakery 19 września, czyli dokładnie dwa lata od koncertu Coldplay w Polsce. Zdecydowanie był to szczęśliwy zbieg okoliczności. Niestety tego dnia Coldplay mieli koncert w Ameryce dlatego nie liczyłam na spotkanie z nimi. Samo bycie w tym miejscu było dla mnie ogromnym przeżyciem, jak zapewne byłoby dla każdego fana Coldplay, który słyszał i marzył o odwiedzeniu The Bakery.
Dokładnie pamiętam moment w którym dotarłam do celu mojej podróży. Równie dobrze pamiętam minę mojej siostry gdy powiedziałam jej, że to właśnie jest wejście do studia nagraniowego Coldplay. Wąski zaułek wciśnięty między biuro podróży i restaurację a na jego końcu zamknięte drzwi. Okolica w której znajduje się The Bakery wygląda tak zwyczajnie, że aż trudno wyobrazić sobie, że to właśnie tam powstały wielkie hity z Vivy La Vidy czy Mylo Xyloto.
Jak już wspomniałam wcześniej – nie liczyłam na spotkanie zespołu, dlatego przygotowałam dla nich list. Konkretniej – miałam zamiar przygotować list, jednak w całym zamieszaniu w końcu o nim zapomniałam. Byłam więc zmuszona napisać go „na kolanie”, siedząc na ławce naprzeciwko The Bakery. Mimo wszystko, nie mogłam chyba wybrać lepszego miejsca na napisanie listu do mojego ulubionego zespołu. Kiedy już uporałam się z wiatrem i niedziałającym długopisem, włożyłam list w kopertę, dodałam dwie czarnobiałe pocztówki z Berlina (który odwiedziłam kilka dni wcześniej) oraz zdjęcia Kościoła Mariackiego i Teatru im. Juliusza Słowackiego w Krakowie. Wrzuciłam list do skrzynki, zrobiłam kilka zdjęć i tak właśnie skończyła się moja wielka przygoda. A przynajmniej tak myślałam.

art1

Miesiąc później, gdy cała podróż do Londynu stała się tylko pięknym wspomnieniem… Zajrzałam do mojej skrzynki pocztowej. Zobaczyłam dużą kopertę A4 ze znaczkiem z Anglii i bez adresu zwrotnego. Od razu wiedziałam kto jest nadawcą, przez dłuższą chwilę patrzyłam na kopertę oniemiała. Zdołałam ją otworzyć dopiero po paru głębokich i uspokajających wdechach. W końcu ujrzałam duże zdjęcie Coldplay z dedykacją i autografami chłopaków.
Pisząc mój list wiedziałam, że go przeczytają, ta świadomość sprawiała mi niezwykłą satysfakcję. Jednak fakt, że odesłali mi coś w zamian utwierdził mnie w przekonaniu, że Coldplay tworzą jedni z najmilszych ludzi w świecie muzyki.

art4

autorka Accola – Beata, korekta luna- Ola

Strona wykorzystuje pliki cookies.

Nasza strona internetowa używa plików cookies (tzw. ciasteczka) w celach statystycznych, reklamowych oraz funkcjonalnych. Dzięki nim możemy indywidualnie dostosować stronę do twoich potrzeb. Każdy może zaakceptować pliki cookies albo ma możliwość wyłączenia ich w przeglądarce, dzięki czemu nie będą zbierane żadne informacje. Dowiedz się więcej jak je wyłączyć.

ok, nie pokazuj tego więcej