[PREMIERA] Coldplay – People Of The Pride (Official video)
Zupełnie niespodziewanie otrzymaliśmy dziś teledysk do kawałka People Of The Pride! Usiądźcie wygod… NIEEE, nie tym razem! Wstańcie i skaczcie!
Utwór pojawia się na dziewiątym studyjnym albumie zespołu Music of the Spheres, a klip został wyreżyserowany przez Paula Dugdale‘a. Zawiera w sobie animowany materiał, a także wizualizacje występów na żywo uchwycone w październiku roku 2021, kiedy to Coldplay pojawił się na scenie w Climate Pledge Arena w Seattle.

Chris Martin przechadza się po scenie, dowodząc własną publicznością. Wszystko przypomina nam rewolucje, która “wrze” gdzieś pod powierzchnią ziemi w przypominającym Gotham mieście. Na klipie możemy ujrzeć władcę – robota, który prawdopodobnie ukazuje ludzką politykę, a także roboty maszerujące – ludzi manifestujących.

Werset otwierający, który odnosi się do człowieka „który przysięga, że jest Bogiem” “The Man Who Swears He’s God” i „chodzi, jakby był właścicielem pie**onej parceli”, został napisany w erze „Viva La Vida” w 2008 roku i do tej pory istniał tylko jako ponure demo zagrane na fortepianie. Przez lata zespół walczył nad brzmieniem, ale w zeszłym roku zainspirowali i przyczynili się do dokończenia piosenki, w której mówią o ludziach „zszywających szmaty we flagi rewolucji” “sewing up of rags into revolution flags”, którzy chcą „być wolnym i zakochać się w tym, kogo chcemy” “to be free to fall in love with who we want”.

Główną inspiracją zespołu były marsze Black Lives Matter i Gay Pride w 2020 roku, gdzie ludzie mówili, że sytuacja na świecie jest „absurdalna”. Właśnie do tej sytuacji odniósł się zespół: “Ludzie używają swojego głosu, by powiedzieć „ta sytuacja jest śmieszna”, więc myślę, że to nasza piosenka „Ta sytuacja jest śmieszna” – mówi Martin. „Jesteśmy jednak dość uprzejmi, w przeciwieństwie do powiedzenia: ‘Wy pieprzone dupki!’ Ale tu chodzi o ludzką politykę. To jest polityka, która wierzy, że każdy na świecie ma prawo być sobą. I myślę, że niezależnie od tego, czy jesteś starą supergwiazdą soft-rocka, czy młodym whippersnapperem, możesz w to wierzyć“. Przesłaniem tej piosenki jest to, że każdy ma prawo być sobą, bez względu na to, czy jest czarny czy biały, gay czy hetero, czy gdziekolwiek pomiędzy.

Hymniczny „People Of The Pride” płynie między przestrzennymi akordami i podkręconymi industrialnymi gitarami. „To nasz cover Rammstein, który w rzeczywistości nie jest coverem” – zaśmiał się Martin w wywiadzie dla NME.
Piosenkę wyprodukowali Bill Rahko, Oscar Holter i Max Martin. Chris Martin powiedział Apple Music, jak Max Martin (zbieżność nazwisk przypadkowa) pomógł go ukształtować dźwiękowo. „To co mieliśmy wcześniej, brzmiało trochę staroświecko, prawie jak glam rock” – powiedział. „Max wziął energię i ułożył ja w taki sposób, że udało mu się utrzymać to poczucie i jednocześnie sprawić, że zabrzmiało współcześnie, z czego jesteśmy dumni“.

Źródło rollingstones.com nme.com songfacts