[Trasa] Warszawa – Polska – koncert pełen niespodzianek!
Chris Martin wykonujący “Sen o Warszawie”? Fan zaproszony na scenę? Burze i ulewy? Wsparcie Ukrainy nie widziane nigdzie wcześniej? Zauważona akcja koncertowa?… i wiele więcej:
Pięć długich lat czekaliśmy na powrót Coldplay do Polski. A teraz, dzień po trzeciej już ich wizycie na PGE Narodowym, możemy śmiało powiedzieć: to był zdecydowanie najlepszy koncert Coldplay w naszym kraju! 8 lipca 2022 pozostanie w naszej pamięci na zawsze.
Co tam się nie działo! Jednak zanim się rozpoczęło, było niewesoło. Akurat w dniu koncertu, stolicę nawiedziły burze i ulewy. Osoby czekające w kolejkach (często od samego rana) z przerażeniem patrzyły w niebo, ale niestety, “nie przeszło bokiem”. Ten, kto nie zaopatrzył się w parasol i płaszcz przeciwdeszczowy (choć pewnie i to w 100% nie pomogło) był przemoczony do suchej nitki. Wierzymy, że Wasza wytrwałość została nagrodzona świetnymi miejscami pod barierkami sceny. Zmokliście bardzo, ale mamy właściwie pewność, że gdyby trzeba było to powtórzyć – zrobilibyście to bez wahania :) Ten pierwszy akapit jest dla Was.
Na szczęście zdążyło się wypogodzić przed koncertem!
Jedną z pierwszych niespodzianek otrzymaliśmy jeszcze przed otwarciem bram (opóźnienie ich otwarcia było spowodowane załamaniem pogody i wydłużeniem się prób). Co to za niespodzianka? Na swoich socialach zespół ogłosił, że artystów supportujących będzie nie dwóch, a trzech. Takie rzeczy wcześniej się nie zdarzały (z tego co nas pamięć nie myli) nigdzie. Do programu wydarzenia dołączył Romario. “Legenda piłki nożnej” żartował jeden z fanów. Dopiero później wszystko zostało wyjaśnione przez samego Chrisa. Ale po kolei.
HARMONOGRAM:
- 16:30 Otwarcie bram (opóźnione)
- 18:10 Romario
- 18:30 Mery Spolsky
- 19:25 H.E.R.
- 20:45 Coldplay
Nie będziemy rozwodzić się nad tym, że widowisko było bardziej z tych “kosmicznych” i nie do opisania. To wszyscy wiedzą. Albo ok… tylko “porozwodzimy” się troszkę: Zaktualizowane opaski led, które mogą świecić tak, jak tego zechce operator – w różnych kształtach i konfiguracjach, robią Wrażenie przez duże “W”. Już przy pierwszym utworze z setlisty – Higher Power, można było zbierać szczęki z podłogi. A dźwięk? Jak to na Narodowym, zależne od miejsc (ale ogólnie było dobrze (?)).
Kim jest Romario? Romario Punch to uliczny artysta z Ukrainy, którego napotkał Chris podczas spaceru po Warszawie. “Kiedy spacerowałem po Warszawie spotkałem młodego człowieka występującego na ulicy. Zapytałem go czy ma jutro wolny wieczór” – mówił CM. I w ten właśnie sposób otrzymaliśmy ekskluzywnie trzy supporty :)
Dalej poszło już według planu. Na scenę wskoczyła Mery Spolsky, która zrobiła niezły “roxpierdol”. Artystka (o której pisaliśmy szerzej TUTAJ) zagrała swoje najpopularniejsze utwory oraz najnowszy singel “Cekinowa Bomba”, który premierę miał kilka dni temu. Kreacja również zasługuje na wzmiankę 00.
Bezpośrednio przed Coldplay na scenę weszła H.E.R. z zespołem (więcej o niej TUTAJ). Doszły nas słuchy, że był to dotychczas najlepszy koncert supportujący CP. Jak zwykle zdania będą pewnie podzielone :)
(tu powinno być zdjęcie – ma ktoś jakieś zdjęcie H.E.R. z wczoraj? ;) )
Po zapowiedzi polskich fanów prosto ze sceny FOTO, przyszedł w końcu czas na NICH.
Panie i Panowie oto Coldplay!
Skupmy się na tym co najważniejsze.
Czy warto wierzyć w swoje marzenia? Szymon, który miał możliwość zagrania na scenie razem z Chrisem powie, że zdecydowanie tak! Ale nic samo z nieba nie spadnie: “Upór, determinacja i wiara w siebie” – jak sam nam powiedział, to właśnie to, co trzeba zrobić aby Chris Martin wciągnął Cię na scenę i dał możliwość zagrania “Let Somebody Go”. Dopiszmy do tego jeszcze górę szczęścia oraz odpowiedni transparent :) Link do wykonania TUTAJ (utworu, nie transparentu ;) ).
Na antenach radia Muzo, można było usłyszeć o niespodziance dla zespołu od fanów (o akcji napiszemy poniżej) oraz o niespodziance zespołu dla fanów. Mogliśmy tylko podejrzewać, że Chris będzie chciał zaśpiewać coś po polsku. Ale w najśmielszych snach nie przyszło nam do głowy, że zaśpiewa nam “Sen o Warszawie” Czesława Niemena! Był to co prawda tylko fragment, ale do teraz jesteśmy w szoku (“Sen o Warszawie” został wkomponowany jako zakończenie utworu “Sparks“). Zobaczcie i posłuchajcie (Niemen od 03:10):
Czy akcja koncertowa odniosła sukces? Tak! Chris zaznaczył, ze sceny “wszystkie te serca wyglądają niesamowicie”. Mieliście ich mnóstwo i dziękujemy Wam (ponownie) za zaangażowanie. Wrzucajcie swoje zdjęcia TUTAJ – konkurs wydłużamy o 24h!
A później Wasze serca były już częścią koncertu. Mieli je w rękach Chris oraz Will (przynajmniej tyle widzieliśmy :)

Na koniec napiszemy Wam o wyjątkowym wsparciu dla Ukrainy. Do tej pory wielu zarzucało im unikania tematu wojny – jak widać niesłusznie. W ostatniej części koncertu na małą scenę został zaproszony Romario Punch i razem z całym zespołem został wykonany przepiękny ukraiński utwór Okean Elzy – Обійми (przytul).
Oficjalne zdjęcia z Coldplay App oraz K. Olejniczak, M. Soboczyńska, S. Sawicki, Mery Spolsky:













Więcej zdjęć OD WAS TUTAJ
foto PGE NARODOWY
foto WARNER MUSIC POLAND
Podoba się Tobie to co robimy? Postaw nam kawkę: